Translate

poniedziałek, 29 października 2012

SHEM Karnowski

Przemysław Karnowski zadebiutował w lidze NCAA w barwach drużyny Uniwersytetu Gonzaga. I to jak zadebiutował. Był najlepszym strzelcem swojej drużyny z dorobkiem 17 punktów.

A poniżej film z przedmeczowej prezentacji nowej drużyny Przemysława Karnowskiego.




wtorek, 23 października 2012

MŁODZI GNIEWNI! (?) zapowiedź

Jedną z moich ulubionych dyscyplin sportu jest koszykówka. Zarówno ta w wydaniu polskim, europejskim jak i amerykańskim, NBA ma się rozumieć. Z racji tego właśnie faktu na moim blogu często będą pojawiać się wpisy właśnie basketu dotyczące.
Chciałbym przyjrzeć się bliżej młodym perspektywicznym graczom naszej rodzimej Polskiej Ligi Koszykówki.
Wszyscy doskonale znamy Mateusza Ponitkę czy Przemka Karnowskiego ale może jest jeszcze kilku młodych wybijających się w tym sezonie zawodników.
Przyglądanie się moje polegać będzie na cotygodniowym sprawdzaniu wyników, zliczaniu statystyk a także dodatkowych subiektywnych obserwacjach dotyczących młodych polskich graczy.
Chciałbym przyjrzeć się zawodnikom z rocznika 1992 i młodszym. Mam nadzieję, że spodoba się Wam ten pomysł i znajdzie swoich stałych czytelników.
Wymyśliłem sobie, że seria tych wpisów będzie nosiła tytuł "MŁODZI GNIEWNI! (?)"
Tytuł każdy może tłumaczyć jak mu się podoba.
Pierwsza część serii już wkrótce.

wtorek, 9 października 2012

Tour of Beijing - Etap 1 za nami

I dojechali.
Tak wygląda klasyfikacja pierwszego etapu i generalka.


 A poniżej jego profil

Majka i Marczyński dojechali w głównej grupie. Odpowiednio na 42 i 34 pozycji.





niedziela, 7 października 2012

Misja PEKIN


"Rafał Majka liderem Saxo Bank-Tinkoff podczas wyścigu dookoła Pekinu"


"Tomasz Marczyński liderem Vacansoleil na Tour of Beijing 2012!"


"Polacy liderami swoich ekip!"



To tylko kilka z tytułów artykułów jakie kilka dni temu znalazły się na stronach jednych z najbardziej poczytnych portali internetowych w naszym kraju. W końcu. Tak, to prawda. Możemy śmiało myśleć o tym, że nasi kolarze wymieniani są w gronie murowanych faworytów do zwycięstwa w wyścigu najwyższej rangi. W związku z tym i ja postanowiłem podzielić się z Wami tą piękną wiadomością. 
Już 9 października będziemy mogli emocjonować się wyścigiem dookoła Pekinu z Polakami w roli głównej, na temat którego więcej szczegółów znajdziemy tutaj http://www.tourofbeijing.net/route/2012-route/
Rafał Majka pojedzie jako lider grupy Saxo Bank - Tinkoff. Natomiast liderem zespołu Vacansoleil-DCM będzie Tomasz Marczyński. Obaj kolarze mają za sobą świetne występy w niedawno zakończonym, jednym z trzech wielkich tourów, Vuelta a Espana. 
Majka w dużym stopniu pomógł Alberto Contadorowi w odniesieniu zwycięstwa w wyścigu dookoła Hiszpanii. Miał on już liderować swojej grupie w wyścigu dookoła Włoch, niestety ze startu w tamtym wyścigu wyeliminowała go kontuzja. Drugi dyrektor sportowy grupy Saxo Bank, Philippe Mauduit mówił, że trasa chińskiego wyścigu jest wymarzoną dla Majki. gdyż nie będzie na nim jazdy indywidualnej na czas natomiast powinien on rozstrzygnąć się na etapach górskich z którymi Rafał nie powinien mieć problemu. Ponadto pomocnikiem  Rafała Majki będzie, trzeci z Polaków startujących w tym wyścigu, Jarosław Marycz.       
Tomasz Marczyński zakończył ten wyścig na znakomitej  13 pozycji. Do pomocy Polak będzie miał między innymi tak znakomitego kolarza jak Johnny Hoogerland. 
Liczę, że wszystko to sprawi, że Tour of Beijing będzie dla polskich kibiców równie emocjonujący jak nasz rodzimy Tour de Pologne.  Dla mnie osobiście to jedno z największych wydarzeń w polskim kolarstwie ostatnich lat. 

wtorek, 2 października 2012

Lenczyk Wiśle dałby mistrza.

Stwierdzenie zawarte w tytule ma mocne podstawy patrząc choćby na przykład Śląska Wrocław pod wodzą tego trenera. Podobno w chwili obecnej najmocniejsze pozycje na trenerskim rynku na objęcie posady po Michale Probierzu mają Franciszek Smuda i Orest Lenczyk właśnie. Nie wiem na co stać by było Wisłę w obecnym składzie pod wodzą Smudy ale jestem pewien, że Lenczyk zdobyłby mistrzostwo Polski z tym klubem. Subiektywnie oceniając stan posiadania obecnego jeszcze mistrza kraju Śląska Wrocław w poprzednim sezonie i tegosezonowe zestawienie Wisły Kraków uważam, że na papierze Wisła jest mocniejsza. Lenczyk ma natomiast wielką zdolność wyciągania z graczy tego co najlepsze. Przykładów było już aż nadto. Więcej. Sądzę, że Lenczyk mógłby dać Wiśle upragniony awans do Ligi Mistrzów, pod warunkiem zgodnej współpracy trenera z właścicielem. Ale to już zupełnie inna bajka...